Kambodża to bez wątpienia jeden z biedniejszych krajów w którym miałem okazję być. W wielu aspektach zaskakujący – pozytywnie, a czasem śmiesznie. Co zaskakuje najbardziej?
Ceny! Nie licząc biletów wstępu do kompleksu Angkor, można stwierdzić, że jest bardzo tanio. Przykłady? Piwo – we wszystkich restauracjach za 0.5l Angkor – 0.5 USD (nie, nie są to rozcieńczone siuśki, a dobrej jakości piwo). Drinki? Sex on the beach, jak i wiele innych z karty – 1.5 USD. Jedzenie? Od 1.5 USD w całkiem przyzwoitych miejscach, streetfoody – od 1 USD. Nocleg? Za dobrą dwójkę z basenem – 12-13 USD za noc.
Siem Reap
Siem Reap – miasto żyjące z obsługi turystów odwiedzających pobliskie świątynie Angkor, sprawiające wrażenie bardzo turystycznego. Dla osób, które odwiedziły inne kraje regionu, Siem Reap może wydać się nudne, ale dla stawiających pierwsze kroki w tej części Azji, będzie pod pewnymi względami urzekające. Chaos, gwar, skutery, tuk-tuki, architektura – to wszystko buduje ciekawy klimat miejsca.
Do Siem Reap można bardzo łatwo dostać się drogą lotniczą z większości krajów regionu. Lotnisko sprawia dobre wrażenie. Wydawanie wizy jest atrakcją samą w sobie – rząd urzędników podających do siebie nasz paszport. Każdy z nich ma odpowiednią funkcję. Pierwszy – przyjmuje opłatę i wniosek, drugi – przykleja wizę, trzeci – wypełnia dane, kolejny – przybija pieczątkę, jeszcze kolejny – składa podpis, w końcu ostatni wydaje nam gotowy paszport. Najlepiej ma się sprawa z płaceniem za wizę 🙂 Wyciągnąłem dolary z bankomatu na lotnisku, tuż przed stanowiskiem wizowym. Podszedłem z wnioskiem i dałem 50 USD. Pan urzędnik przez chwilę przyglądał się i zapytał, czy nie mam przy sobie ładniejszego banknotu. 🙂
Dojazd z lotniska do centrum to według stawek oficjalnych 10 USD za auto, 9 USD za tuk-tuka, 8 USD za skuter. Grab, 7-8 USD. Przed przylotem warto zapytać w hotelu o transport z lotniska, może wyjść taniej, 5-7 USD za przejazd.
Angkor
Angkor – zwiedzanie świątyń to dosyć droga atrakcja (1 dzień – 37 USD, 3 dni – 67 USD, 7 dni – 72 USD) + wynajęcie tuk tuka, średnio 12-20 USD + kilka dolarów więcej za dojazd na wschód słońca. Czy cena jest wygórowana? I tak, i nie. Angkor to bez wątpienia jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na ziemi, klimatyczne i unikatowe, nie do przejścia obojętnie. Sądzę, że warte wydania wydania tych pieniędzy.
Co może się nie spodobać? MASA turystów, w niektórych świątyniach nie da się przejść, a co dopiero uchwycić dobry kadr na zdjęciu. Moim zdaniem, ostatnia podwyżka cen biletów to nie koniec, a za jakiś czas zapewne ujrzymy blisko 60 USD za dzień zwiedzania – wycieczki i tak nadal będą przyjeżdżać.
Zdjęcia z Angkoru poniżej:
Jedna odpowiedź
Angkor to niesamowite miejsce. A turystów mniej w porze deszczowej 🙂