Jak wybrać się na Saharę będąc w Maroku?

Jest kilka opcji wybrania się na pustynię, można na własną rękę bądź poprzez lokalne biura podróży, ja wybrałem drugą opcję.W moim przypadku bazą wypadową był Marrakesz. Wyprawę zorganizowaną na pustynię w okolicę Merzougi czy Zagory można kupić na każdym kroku, nawet jedząc obiad w jakiejś lokalnej restauracji. Z racji tego, że mój wypad odbył się w styczniu ceny mogły być niższe chociaż nie mam wiedzy czy rzeczywiście w sezonie koszt jest większy. Wybór padł na Merzougę. Wycieczkę zakupiłem za 65€ (myślę że to bardzo dobra cena) w hotelu, w którym miałem zarezerwowany nocleg. Z góry mogę uprzedzić, że nie warto kupować wycieczki przed przyjazdem do Maroka przez internet, ceny wówczas są wyższe i zaczynają się od 80€ (taniej nie znalazłem). W lokalnych biurach na mieście można się targować a ceny startują od mniej więcej 70-80€. Warto na moim przykładzie z początku zapytać się w miejscu w którym akurat nocujemy.
Program obejmuje 3 pełne dni ( 2 noclegi, 2 śniadania, 2 kolacje). Grupa jedzie busem wraz z kierowcą. Dodatkowym atutem jest odwiedzenie w drodze do Merzougi kilku ciekawych miejsc m.in. Ait Bin Haddu czy kanionu Todra Gorge.

W skrócie wygląda to tak:

Dzień 1

– wyjazd spod hotelu między 7.00 a 8.00 rano
po drodze mijamy takie widoki:

– w południe dojazd do Ait Bin Haddu:


– po zwiedzaniu obiad oraz wyjazd w stronę hotelu na nocleg
– wieczorem dojazd do hotelu, kolacja oraz nocleg

Dzień 2

– wyjazd z hotelu o 8.00 po śniadaniu
– w południe dojazd do kanionu Todra Gorge:

– około 16.00 dojazd do Merzougi oraz półtoragodzinny przejazd na wielbłądach przez pustynię do wioski Nomadów, kolacja i nocleg w namiotach.

Dzień 3

– wyjazd na wielbłądach o 5.00 rano w stronę Merzougi, śniadanie, wyjazd busem w drogę powrotną
– powrót w godzinach wieczornych do Marrakeszu.

KILKA PORAD I INFORMACJI ODNOŚNIE ZORGANIZOWANEJ WYPRAWY NA PUSTYNIĘ

– podróżowałem w styczniu, więc jeśli ktoś myśli o zimowym okresie to najważniejsze żeby zabrać ze sobą grube ubrania! noc w hotelu w pierwszym dniu była bardzo zimna, ciężko było z powodu niskiej temperatury wziąć nawet prysznic, paradoksalnie kolejna noc pod namiotem była cieplejsza,
– mimo, że w planie wycieczki nie miałem zaznaczone to za przewodnika po Ait Bin Haddu trzeba było zapłacić 20 dirhamów za osobę, również prowadzący wielbłądy przez pustynię oczekiwali zapłaty, dla tych którzy akurat nie chcieli dać nie byli zbyt mili,
– kierowca obwozi po bardzo drogich restauracjach gdzie za zestaw obiadowy trzeba wydać około 120 dirhamów, jeśli ktoś woli taniej to warto poszukać obok i zjeść za przynajmniej połowę ceny, dla bardziej oszczędnych polecam zrobienie zakupów
i zaopatrzenie się na wyjazd w Carrefourze, lub jakimś innym sklepie będąc jeszcze w Marrakeszu,
– kierowca dojeżdżając do Merzougi zatrzymuje się w sklepie żeby każdy mógł sobie kupić wodę na pobyt na pustyni. Spodziewałem się nie wiadomo jakich cen, ale 10 dirhamów za 1.5l butelkę to dobra kwota jak na sklep pod turystów,
– kierowca robi dwa dodatkowe postoje na kawę w ciągu dnia,
-busy są generalnie nowe, klimatyzowane, 16 osobowe,
– kierowca powinien zatrzymywać się po drodze w bardziej fotogenicznych miejscach na szybkie foto,
– śniadania ,,w cenie” to podane na stole naleśniki, chleb, kilka rodzajów dżemów, miód, oliwki, kawa i herbata, da się najeść,
– kolacje ,,w cenie” to tajine podany wraz z ryżem, lub kaszą kuskus, napoje dodatkowo płatne i tutaj również da się najeść,
– podczas mojego pobytu pogoda przez 3 dni była dobra, przejazd przez Atlas to śnieg i temperatura w okolicach O°, przy zwiedzaniu Ait Bin Haddu lekko ponad 20°, w Merzoudze, oraz w trakcie przejazdu na wielbłądach około 20°, a nad ranem podczas opuszczenia wioski 4° na dodatek z bardzo silnym wiatrem, Marrakesz to wówczas około 20°
– po zmroku na pustyni warto pooglądać gwiazdy na niezwykle czystym niebie

Więcej informacji o Maroku tutaj.